Czy po tym jak popełniłaś błąd powtarzasz sobie: „jaka ja jestem głupia!”, „jak można być taką idiotką?”, „jesteś zerem”. Takie negatywne myśli robią wiele szkód. To tak, jakbyś otaczała się ludźmi, którzy nie wierzą w twoje możliwości, podważają twoją pewność siebie i poczucie własnej wartości. Ciągłe powtarzanie sobie, że jesteś beznadziejna, utwierdza cię w przekonaniu, że rzeczywiście taka jesteś i że nie poradzisz sobie w nawet najdrobniejszych sprawach. Musisz się pozbyć tego nawyku.
Negatywne myślenie kreuje rzeczywistość w czarnych barwach. Powoduje zniechęcenie, wycofanie się, zmniejsza wykorzystanie własnych możliwości.
Jest też samospełniającym się proroctwem. Jeśli wierzysz w to, że nie masz nic interesującego do powiedzenia, to będziesz robić wszystko, aby to potwierdzić. I właśnie tak ludzie zaczynają cię postrzegać.
Negatywne myślenie o sobie powoduje, że dość często zapominasz o swoich dokonaniach. Sukcesy, które kiedyś osiągnęłaś przestają być ważne. Zamiast karcić siebie za każdym razem powinnaś zastanowić się jak te myśli obrócić w pozytywne, zachęcające do działania twierdzenia.
Nauczenie się kwestionowania negatywnych myśli o sobie wymaga czasu i wielu ćwiczeń, ale warto to zrobić. Kiedy cię one dopadną, możesz zastosować poniższą technikę:
- zastanów się, czy negatywne myśli są ci do czegoś potrzebne;
- zakwestionuj je i zastąp pozytywnymi argumentami;
- pomyśl o dobrych aspektach swojego życia. Przypominaj sobie o rzeczach, które zrobiłaś dobrze oraz jakich umiejętności użyłaś w przeszłości, aby poradzić sobie w trudnych i wymagających sytuacjach.
Pamiętaj! Unikaj negatywnego myślenia o sobie. Wszyscy popełniamy błędy. Ważne jest to czy wyciągamy z nich wnioski i jak je naprawiamy.