Mówi się, że błędów nie popełniają tylko Ci, którzy nic nie robią! Niestety czasami zdarza się tak, że konsekwencje naszych pomyłek są poważne: od pogorszenia relacji z klientem po problemy prawne, finansowe, a nawet takie, które niosą ze sobą zagrożenie dla zdrowia i życia. Od tego, jak się zachowamy po popełnieniu błędu, będzie zależała dalsza nasza kariera w firmie. Co zatem zrobić, kiedy popełnimy błąd w pracy? Przyznać się, czy zamieść pod dywan?
Po pierwsze: Przyznaj się do błędu
Kiedy zorientujesz się, że popełniłaś błąd, który może wywołać poważne konsekwencje i nie jesteś w stanie naprawić go osobiście, powiadom o tym swojego szefa. Przyznanie się do pomyłki może okazać się dla ciebie korzystniejsze niż zamiatanie sprawy pod dywan. Wcześniej czy później wyjdzie na jaw, a wtedy twoja sytuacja będzie nie do pozazdroszczenia. Przyznając się do popełnionego błędu, pokażesz, że zależy ci na dobru firmy i że jesteś uczciwa. Taką postawę z pewnością doceni rozsądny szef.
Po drugie: Zaproponuj rozwiązanie
Zanim pójdziesz do szefa przyznać się do błędu, zastanów się, jak można go naprawić. Jeśli nie potrafisz na szybko znaleźć rozwiązania, poinformuj szefa, że pracujesz nad nim. Jeżeli to możliwe, poproś o radę kogoś z dłuższym stażem. Kiedy już znajdziesz wyjście z sytuacji, przedstaw swój plan, podając jednocześnie ramy czasowe i ewentualne koszty jego realizacji. Pamiętaj, że dobrze jest mieć w zapasie alternatywne rozwiązanie, gdyby szef odrzucił pierwsze.
Po trzecie: Nie zrzucaj winy na innych
Przy wspólnym projekcie każda osoba, która nad nim pracowała powinna być odpowiedzialna za błędy, które dotyczą jej części. Idealnie byłoby, gdybyście wszyscy poinformowali szefa o błędzie i jednocześnie poczuwali się do odpowiedzialności. Niestety w rzeczywistości takie zachowanie jest bardzo rzadkie. Znajdą się osoby, które powiedzą szefowi, że błąd nie leży po ich stronie i wskażą palcem na innych. Odradzamy takie zachowanie, odwaga cywilna to cecha ceniona przez pracodawców, a zrzucanie odpowiedzialności na innych jest rozwiązaniem nader nieetycznym i najczęściej odbija się czkawką.
Po czwarte: Przeproś za błąd
Po zażegnaniu kryzysu przeproś szefa za błąd, nie przesadzaj jednak z krytyczną oceną siebie, zwłaszcza w obecności osób trzecich. Nadmierne, publiczne kajanie się i rozdrapywanie ran z pewnością nie pomoże, a dodatkowo może do ciebie przylgnąć łatka „nieudacznika”. Tymczasem szef powinien zapamiętać to, że naprawiłaś błąd, a nie że go popełniłaś.