Na ogłoszenie o pracę nadsyłanych jest wiele CV. Co zrobić, aby twoje CV po kilku sekundach zainteresowało osobę szukającą pracownika i nie trafiło do kosza z innymi? Oto kilka porad.
Pierwsza sekunda
Potencjalny pracodawca otwiera nadesłane przez ciebie CV lub wchodzi właśnie na twój profil znajdujący się w serwisach społecznościowych, specjalizujących się w kontaktach zawodowo-biznesowychna lub stronie internetowej. Na początku będzie chciał wzrokiem ogarnąć ilość treści, które tam zamieściłaś. Zwróć uwagę na formę. Każda część CV (podstawowe dane, wykształcenie, doświadczenie itd.) powinna być wyraźnie od siebie oddzielona.
Jeśli zamieszczasz zdjęcie, w żadnym wypadku nie korzystaj z prywatnego archiwum. Najlepiej jeśli użyjesz zrobionego przez profesjonalistę zdjęcia do dowodu lub innego dokumentu. Możesz też udać się do fotografa i poprosić o zrobienie oficjalnego zdjęcia.
Poza formą liczy się też długość. Dokument nie może być ani za długi, ani za krótki. Idealna długość CV (bez listu motywacyjnego) to jedna kartka formatu A4. Zamieść na niej tylko najważniejsze informacje. Jeśli masz doświadczenie w różnych dziedzinach, możesz stworzyć kilka wersji dokumentu i wysyłać odpowiednią z nich w zależności od stanowiska na które aplikujesz. O dodatkowych umiejętnościach bezpośrednio z nim niezwiązanych możesz napomknąć podczas rozmowy. Możesz też zabrać na nią „pełną” wersję swojego CV.
Reasumując: ma być krótko, na temat i estetycznie i przejrzyście.
Druga sekunda
Jeśli nie aplikujesz na stanowisko „kreatywne”, najlepiej będzie jeśli będziesz trzymać się wyznaczonych kanonów. Bardzo rzadko zdarza się, że pracodawcy pozytywnie oceniają CV odstające od normy. Pamiętaj, że sięgają po dokument, aby uzyskać informacje, a nie dla doznań artystycznych. Dodatkowo zbyt „odpicowane” CV może sprawić wrażenie, że za bardzo się starasz i będziesz postrzegana jako sztuczna, a co za tym idzie – nie wzbudzisz zaufania.
Trzecia sekunda
Twój zawodowy życiorys ma sprawić, że potencjalny pracodawca pomyśli: „Przecież właśnie takiego człowieka szukam!”. Jak to zrobić? Tak ułóż CV, aby informacja przemawiająca za tym, że jesteś idealną kandydatką na stanowisko była doskonale widoczna. Powinna być ona pierwszą rzeczą, którą pracodawca zobaczy po otwarciu pliku lub spojrzeniu na kartkę.
Czwarta sekunda
Twoja doświadczenie zawodowe ma imponować. Unikaj więc żargonu i posługuj się profesjonalnym słownictwem. Dopilnuj, aby każdy przecinek, średnik i kropka były na swoim miejscu.
Piąta sekunda
CV powinno przyciągać wzrok. Użyj zdjęcia na którym ładnie się uśmiechasz. Najważniejsze twoim zdaniem miejsca podkreśl, używając innego fontu, pogrubienia tekstu, kursywy, podkreślenia czy wersalików. Uważaj! Z podkreśleniami bardzo łatwo przesadzić. Jeśli użyjesz ich zbyt dużo, uzyskasz efekt pstrego kiczu.
Pamiętaj, aby na swoich profilach w serwisach społecznościowych, specjalizujących się w kontaktach zawodowo-biznesowychna lub na własnej stronie internetowej, wykorzystywać jak najwięcej słów-kluczy, które pomogą odnaleźć cię w gąszczu innych profili ludzi z podobnym doświadczeniem i ambicjami.
Szósta sekunda
Pamiętaj o swoich koneksjach. Jeśli z poprzednim pracodawcą pozostajesz w dobrych relacjach, śmiało możesz zamieścić jego numer telefonu w swoim CV z informacją, że chętnie odpowie na wszystkie pytania dotyczące tego, jakim jesteś pracownikiem. Oczywiście musisz go wcześniej zapytać, czy wyraża na to zgodę!
Kiedy masz profile w serwisach społecznościowych specjalizujących się w kontaktach zawodowo-biznesowychna, staraj się nawiązywać jak najwięcej kontaktów i zbierać opinie na temat swoich umiejętności. Jeśli zamieszczasz swoje CV na własnej stronie internetowej, możesz stworzyć oddzielną zakładkę, w której znajdą się opinie twoich współpracowników i pracodawców. Poproś, aby napisali, jak się z Tobą pracuje. W ten sposób nie tylko zyskasz na autentyczności w oczach szukającego pracownika, ale będziesz mogła również pochwalić się znajomościami, które mogą być przydatne na nowym stanowisku.
Siódma sekunda
Przyszedł czas na zainteresowania. Jeśli masz ich wiele, wybierzesz sobie jedno lub dwa i napiszesz o nich parę zdań. Zrób to tak, aby potencjalny pracodawca miał wrażenie, że faktycznie się tym interesujesz. Unikaj ogólników. Zamiast pisać „interesuję się poezją” napisz „Kocham Norwida”. Zamiast „Lubię biegać” – „W 2017 przebiegłam swój pierwszy maraton i nigdy w życiu nie byłam bardziej wyczerpana niż po dotarciu do mety.”
Ósma sekunda
To już prawie koniec. Czas na prezentację „miękkich” kompetencji. Ale to, że jesteś dobrym mówcą albo świetnie radzisz sobie w kontaktach z klientem, nie może być tylko punktem na liście. Poprzyj to przykładem.
Dziewiąta sekunda
Twój czas właśnie dobiegł końca. Jeśli twój życiorys został dobrze skonstruowany, potencjalny pracodawca właśnie szuka do ciebie kontaktu. Upewnij się, że numer telefonu i e-mail (ten oficjalny, a nie kochammalekotki@heheszki.pl) są aktualne. I czekaj na wiadomość. Powodzenia na rozmowie!
