Gdy niektóre z nas coraz głośniej i z wielkim przejęciem opowiadają o tym jak ważne są mięśnie Kegla, inne patrzą z lekkim pobłażaniem. Jeszcze niedawno rozmawiałam z moją koleżanką, która jest położną i wielką entuzjastką treningu tych partii mięśniowych. Zdradziła mi, że najbardziej ubolewa, że mimo jej ogromnych starań żadna z jej dorosłych córek – ma dwie – nie wpoiła sobie nawyku ćwiczenia mięśni Kegla. Wydaje się to tym dziwniejsze, że szkody jakie mogą powodować słabe mięśnie dna miednicy są ogromne!
O co tyle hałasu?
Najczęściej o tym, jak ważne są mięśnie Kegla dowiadujemy się, gdy coś zaczyna być nie tak. Najpopularniejsze objawy to: wady postawy, nietrzymanie moczu, brak satysfakcji seksualnej oraz obniżanie i wypadanie narządów rodnych.
Termin „wypadanie macicy” w każdej kobiecie powoduje dreszcze porażenia. Podczas gdy pierwszy etap obniżania się narządów rodnych przebiegać może zupełnie bezobjawowo. Czasami pojawiają się bóle podczas stosunku albo w okolicach lędźwiowo-krzyżowej i pachwinach. Zdarza się, że kobiety skarżą się także na trudności w oddawaniu moczu lub nietrzymanie moczu. Symptomatyczne są również zapalenia pochwy (nieraz występujące wraz z krwistymi upławami). Wypadanie macicy wymaga interwencji ginekologicznej. Młode kobiety nie zdają sobie sprawy jak powszechny jest to problem. Nawet 25% kobiet po 40. roku życia może cierpieć na obniżanie się narządów rodnych! Najciekawsze jednak, że niemal wszystkie mogą tego uniknąć!
Mówiąc mięśnie Kegla mamy na myśli cały zespół mięśni dna miednicy, do którego należą: dźwigacz odbytu, mięsień
guziczny, zwieracz zewnętrzny odbytu, zwieracz cewki moczowej, mięsień poprzeczny głęboki krocza, mięsień poprzeczny powierzchowny krocza, mięsień opuszkowo-gąbczasty oraz mięsień kulszowo-jamisty. Więc jest nad czym pracować. Regularne ćwiczenia wszystkich tych mięśni powinny wejść w nawyk każdej dbającej o siebie kobiecie.
Mężczyźni w historii mięśni dna miednicy
W naszym kręgu kulturowym o nobilitację mięśni dna miednicy zadbał jako pierwszy… mężczyzna, choć wiele innych kultur intuicyjnie dbało o tę partię mięśniową i kobiety z pokolenia na pokolenie uczyły się wzajemnie, jak je najlepiej ćwiczyć. My, samą nazwę, ale także podstawowy zestaw ćwiczeń zawdzięczamy lekarzowi Arnoldowi Keglowi, który przygotował pierwszy, intymny fitness w latach 40. XX wieku. Wcześniej kobieca intymność niewiele obchodziła zmaskulinizowaną grupę poważnych doktorów.
Jednak w Japonii ćwiczenia tych partii mięśniowych były bardzo popularne już przynajmniej sto lat wcześniej. Gejsze potrafiły ponoć doprowadzić mężczyznę do orgazmu samym jedynie zaciskaniem się mięśni pochwy wokół penisa.
Obecnie mamy nareszcie możliwość zadbania o te partie tylko i wyłącznie we własnym, kobiecym interesie. Korzyści będzie naprawdę wiele.
Siła kobiet
Jak już wcześniej wspomniałam – ćwiczenia mięśni Kegla mają zbawienne działanie prewencyjne. Pozwalają zapobiec wielu nieprzyjemnym dolegliwościom kobiecym i utrzymać zdrowie intymne w doskonałej formie do późnej starości.
Wyćwiczone mięśnie Kegla to wielkie ułatwienie podczas porodu naturalnego, pozwalają na skrócenie czasu porodu, a następnie szybszą rekonwalescencję – macica potrzebuje mniej czasu na regenerację w okresie połogu.
Po trzecie, zaciskanie mięśni wokół penisa partnera przynosi jemu prawdziwą rozkosz, ale kobieta również zdobywa szczyty seksualnych uniesień. Istnieje nawet teoria, że orgazm kobiety to nic innego jak zaciskanie i rozluźnianie się mięśni Kegla. Może jest to kontrowersyjna opinia, ale nie można się nie zgodzić z faktem, że lepsze panowanie nad intensywnością doznań podczas stosunku pozwala doskonale zaplanować zbliżający się orgazm, oddalić lub przyspieszyć jego falę i sterować jego czasem trwania. Wobec takiego argumentu nie można zostać obojętnym.
Obowiązkowy trening intymny dzień po dniu
Znajdź mięśnie Kegla. Jeżeli jeszcze nie wiesz, o jakiej partii mięśniowej piszę, to podczas wizyty w toalecie powstrzymaj strumień moczu – robisz to właśnie dzięki mięśniom Kegla. Następnie dla próby napnij je w różnych pozycjach – kucając, stojąc, siedząc, leżąc. Pamiętaj, aby nie napinać przy tym innych partii – brzucha albo pośladków. Trening będzie się składał z 10-sekundowych napięć mięśni Kegla.
Mimo tego, że po przeczytaniu artykułu doszłaś do wniosku, że Twoje mięśnie dna miednicy muszą być jak ze stali – bądź rozsądna. Nie przeforsuj się. Zacznij delikatnie, a po sześciu tygodniach dojdziesz do etapu 100 powtórzeń.
Proponuję zacząć w pierwszym tygodniu od 3 serii po 10 powtórzeń. W drugim dodaj jeszcze jedną serię. W trzecim zrób dwie serie po 10 powtórzeń i dwie po 15. Czwarty tydzień to dwie serie po 15 i dwie po 20. Piąty tydzień to dwie serie po 20 i dwie po 25. Szósty tydzień to cztery serie po 25 powtórzeń.
W okolicach trzeciego tygodnia – zrób sobie prezent na półmetek i… motywację. Kulki gejszy zabrane na spacer lub jogging doskonale zmobilizują Twoje mięśnie Kegla do pracy. Te będą dla nich swoistym hamakiem, dążąc do tego, by kulki nie wysunęły się na zewnątrz. Kulki wywołują mimowolną pracę mięśni Kegla, nie wymagając od kobiety dodatkowego wysiłku. Kulki gejszy wprowadź podobnie jak tampon. Użyj do pomocy lubrykantu, aby wyeliminować ewentualne podrażnienia.
Tak zwane loveballs to bardzo prosty gadżet. Wewnątrz kulek znajdują się mniejsze, cięższe kuleczki, które podczas ruchu bezgłośnie zderzają się ze sobą tworząc delikatne drgania (często nawet niewyczuwalne przez kobietę). Dobrze dobrane kulki to takie, które nie powodują żadnego dyskomfortu. Na początek kobietom zaleca się większe loveballs, które są łatwiejsze do utrzymania wewnątrz, nawet dla mało wprawionych mięśni Kegla. Ale w zależności od preferencji dostępne są także wersje z małymi kulkami, dodatkową kulką lub na przykład obcą wibracji.
Kulki gejszy mogą być używane u każdej dorosłej kobiety – bez względu na jej wiek. Momentami, w których powinnyśmy się wstrzymać z fitnessem intymnym są miesiączka i stany zapalne pochwy. Podczas ciąży kwestia treningu powinna być przedyskutowana z lekarzem prowadzącym ciążę.
Początkowy trening z kulkami nie powinien przekraczać 45 minut. Następnie, wraz ze zdobywaniem doświadczeniem czas trwania treningu można wydłużyć nawet do dwóch godzin dziennie! U wielu kobiet drgania wywołane kulkami gejszy (najlepiej osiągnąć je podczas ruchu – spacerów, joggingu, przejażdżek rowerowych) wywołują erotyczne pobudzenie. Niektóre kobiety przyznają wręcz, że nie ma lepszej gry wstępnej niż przebieżka z loveballs. Może przy okazji będzie to dobry sposób, żeby skłonić się do regularnego biegania? 😉
Loveballs to wydatek rzędu 20-30 zł, znajdziesz je w asortymencie każdego… sex shopu. Nawet ich najprostszy model doskonale poradzi sobie z powierzonym mu zadaniem.
Zadbaj o swoje mięśnie Kegla. Nie odkładaj treningu do poniedziałku. Zdrowie intymne jest ważniejsze niż myślisz.
Autor: Weronika Holeniewska
Źródło: http://www.sklep-intymny.pl/
