Wiek kobiety można określić po jej dłoniach oraz szyi i dekolcie. Pomimo tego jest to zapomniana strefa w pielęgnacji. Twarzy poświęcamy stosunkowo sporo uwagi, traktując ją drogimi kremami z substancjami aktywnym oraz fundując jej profesjonalne zabiegi gabinetowe. Co z szyją i dekoltem? Tam zmarszczki oraz przebarwienia pojawiają się najszybciej! Nie zawsze można je całkowicie usunąć, jednak wdrażając odpowiednią profilaktykę można temu zaradzić. O skutecznych metodach walki ze zmarszczkami oraz przebarwieniami na szyi i dekolcie opowiedziała dr Ewa Rybicka, lekarz medycyny estetycznej, właścicielka kliniki Estetica Nova.
Zmarszczki na szyi i dekolcie, podobnie jak zmarszczki na twarzy mogą być wynikiem predyspozycji genetycznych. Jednak w dużej mierze wynikają one z nieodpowiedniego trybu życia. Zła dieta, palenie papierosów, zbytnia ekspozycja na słońce, wielogodzinne wpatrywanie się w ekran telefonu ze spuszczoną głową. Te wszystkie czynniki warunkują powstawanie zmarszczek oraz przebarwień nie tylko na twarzy, o którą staramy się dbać, ale również na szyi i dekolcie. Pierwsze defekty skórne zauważamy już przed 30. rokiem życia. Jak walczyć z oznakami upływającego czasu?
Profilaktyka przede wszystkim
Najlepiej nie dopuścić do przedwczesnego powstania zmarszczek oraz przebarwień, wdrażając odpowiednią profilaktykę. Co ona oznacza?
Po pierwsze fotoprotekcja, po drugie odpowiednia pielęgnacja domowa, do której zachęcamy pacjentów – mówi dr Ewa Rybicka z Estetica Nova.
Niestety słońce jest najważniejszą przyczyną starzenia się skóry oraz powstawania przebarwień.
Wynika z tego, że produkcja melaniny wzmożona jest dlatego, by chronić DNA komórek skóry – wyjaśnia dr Ewa Rybicka.
Promieniowanie UV powoduje fotostarzenie, a cienka i delikatna skóra szyi i dekoltu jest podatna na uszkodzenia i degradację włókien kolagenowych. Dlatego całoroczne stosowanie filtrów (najlepiej SP 50.) na twarz, szyję i dekolt jest koniecznością.
Domowa pielęgnacja
Najistotniejsza w pielęgnacji jest systematyczność. Tylko regularne działania zapobiegną utracie jędrności i gęstości oraz zniwelują powstałe już oznaki starzenia.
Do codziennej troski o skórę warto włączyć intensywne nawilżanie obszaru szyi i dekoltu. Podstawą powinien być dobry krem przeciwzmarszczkowy ze składnikami aktywnymi, które zwiększają elastyczność skóry. Ten sam produkt stosujemy zarówno na twarz, jak i szyję oraz dekolt. Raz w tygodniu warto również wykonać delikatny peeling, by złuszczyć martwy naskórek. W ten sposób poprawimy wnikanie w głąb skóry substancji odżywczych z kremów.
Co jednak zrobić, gdy przebarwienia oraz podłużne pręgi na szyi zwane „naszyjnikiem Wenus” mocno rzucają się w oczy? Wówczas z pomocą mogą nam przyjść profesjonalne zabiegi w gabinecie medycyny estetycznej.
Profesjonalna pielęgnacja w gabinecie medycyny estetycznej
W trosce o skórę szyi i dekoltu warto skorzystać z profesjonalnych zabiegów w gabinecie medycyny estetycznej. Dr Ewa Rybicka z warszawskiej kliniki Estetica Nova podczas konsultacji dobiera odpowiedni zabieg odżywczy, liftingujący oraz naprawczy odpowiedni do wieku i kondycji skóry pacjentki.
Jedną z metod na walkę ze zmarszczkami jest Dermapen®. To najbardziej precyzyjne urządzenie w tej grupie metod stymulacji skóry, które zyskało rzesze zwolenników. Opatentowana technologia pulsujących igieł do frakcyjnego nakłuwania wykorzystuje naturalne zdolności skóry do samoleczenia i fizjologicznej indukcji kolagenu. W połączeniu z siostrzaną marką DP Dermacuticals, Dermapen® doskonale sprawdza w spłycaniu zmarszczek i likwidowaniu głębszych bruzd – opisuje dr Rybicka. Wykonując serię mikronakłuć w zakresie od 0,5 mm do 2,5 mm na różnej głębokości uruchamiamy kaskadę procesów w skórze, w efekcie których powstają kolagen typu III, IV i, elastyna, proteoglikany, GAG. Dogłębnie się regeneruje oraz wzmacnia się jej struktura. Widoczną przebudowę zmian obserwujemy w zasadzie od pierwszego zabiegu, ale pamiętajmy aby zaplanować serie min. 3-4 sesji w roku. Leczenie warto powtarzać, bowiem zabieg to także świetna profilaktyka anti-aging.
Dobrą kondycję naszej skórze zapewni również zabieg Scarlet RF. To połączenie fal elektromagnetycznych, powodujących mocne ogrzanie skóry właściwej, z mikronakłuwaniem, uszkodzeniem mechanicznym. Synergia obydwu procedur uruchamia procesy regeneracji i przebudowy struktury kolagenowej. Tworzą się nowe włókna, dzięki czemu kondycja skóry ulega znacznej poprawie. Widocznym efektem zabiegu będzie zanik drobnych zmarszczek, lifting szyi i dekoltu oraz poprawa odcienia skóry i zanik przebarwień. Jeżeli mowa o melasmie, to w walce z tym defektem kosmetologicznym doskonale poradzi sobie laser Lavieen.
Moim ostatnim odkryciem jeżeli chodzi o lasery jest laser tulowy, Laser Lavieen, który pracuje na długości fali 1927 nanometrów. Jest to nieoczywista długość fali jeżeli chodzi o pracę z przebarwieniami. Chodzi o poziom działania w skórze. Pracując w trybie sub-ablacyjnym nie generujemy bardzo wysokich energii, która prowokuje do powstawania przebarwień pozapalnych. Pracując stosunkowo niską energią na poziomie błony podstawnej, bardzo fajnie ją uszczelniamy i wyłuszczamy, również głębiej zdeponowane złogi melaniny – tłumaczy dr Ewa Rybicka.