Biurowy gwar zmniejsza produktywność pracy nawet o 66 proc. Inaczej jest w przypadku dźwięków, które przywodzą na myśl naturę. Śpiew ptaków sprawia, że czujemy się bezpiecznie. Dźwięk fal uspokaja i koi umysł. To odgłosy służące koncentracji i inteligencji kognitywnej. Dla odmiany przebywanie w hałasie negatywnie wpływa na zdrowie całego organizmu.
Na gwar panujący w przestrzeniach biurowych składa się wiele elementów. Nie wszystkie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydać. Przykładem jest chociażby działająca drukarka, która znajduje się na drugim końcu biurowego pomieszczenia. Jeszcze mniej zdajemy sobie sprawę z tego, jak działają na nas poszczególne dźwięki. Dźwięk dzwoniących telefonów oddziałuje na nas podobnie jak sygnał budzika – nieznacznie podnosi poziom kortyzolu i ciśnienie krwi – alarmuje nasz organizm.
Hałas generowany przez remont u sąsiada lub pobliskie roboty drogowe męczy i wywołuje stres. Buczenie klimatyzacji lub wiatraka może przeszkadzać, ale jako monotonny dźwięk – również i koić. Wszystko zależy od indywidualnych doświadczeń i skojarzeń. Rozmaite dźwięki i odgłosy razem wzięte to gwar, który przeszkadza w skupieniu uwagi i pozostaniu produktywnym przez kilka godzin. Jak sobie z tym poradzić?
Zredukuj hałas
Na początek warto zadbać o ograniczenie hałasu. Pomogą zatyczki do uszu, słuchawki ochronne lub słuchawki z pasywnym tłumieniem hałasu. Wszystkie te rozwiązania mają za zadanie wyciszyć dźwięki nie pozwalając im dotrzeć do bębenków. Stąd grubość pianek o wysokiej gęstości i skórzane elementy słuchawek ściśle przylegających do uszu, które pozwalają na absorbowanie niepożądanych fal dźwiękowych. Przy wyborze słuchawek warto zwrócić uwagę na dobrą wentylację.
Zupełnie innym rodzajem walki z hałasem stanowią słuchawki z aktywnym tłumieniem hałasu. Jak to działa? W słuchawkach zainstalowany jest system analizujący fale dźwiękowe docierające do uszu i emituje fale o tej samej amplitudzie i częstotliwości, ale przesunięte w fazie o 180 stopni. Efekt? Znaczna redukcja szumów.
Koncentracja zamiast bólu głowy
Zredukowaliśmy otaczający nas hałas. Co jeszcze można zrobić, by poprawić swoją efektywność w pracy? Z pomocą przyjdą odgłosy natury. Dlaczego warto słuchać dźwięków śpiewających ptaków lub szumu fal podczas wykonywania biurowych obowiązków? W ten sposób obniżamy stres, a więc pozwalamy organizmowi spożytkować energię na skupieniu uwagi na tym, co najważniejsze.
Jak szukać dźwięków? Warto kierować się instynktami i skojarzeniami. Od tysięcy lat przyzwyczailiśmy się do tego, że kiedy ptaki śpiewają wszystko jest w porządku, kiedy przestają – należy spodziewać się zagrożenia. Z bezpieczeństwem i komfortem będzie też kojarzył nam się odgłos suszarki, jeśli rodzice używali jej, by uspokoić niemowlę.
Białe szumy i muzyka
Innym sposobem podniesienia efektywności pracy jest używanie tzw. białych szumów, które pozwolą odciąć się od otoczenia. To dźwięki, które maskują szum i dźwięki, podobnie jak system aktywnego tłumienia hałasu w nowoczesnych słuchawkach. Najprostszym przykładem takiego dźwięku jest szum telewizora nastawionego na niedziałający hałas.
Nie zapominajmy również o muzyce. Nie od dziś wiadomo, że to muzyka poważna, przede wszystkim kompozycje Mozarta korzystnie wpływają na produktywność. Pamiętajmy jednak o swoich preferencjach i uważnie obserwujmy wpływ ulubionych utworów na jakość naszej pracy. Nie zapominajmy, że czasem, by podnieść produktywność nie wystarczy motywacja, ważny jest również relaks i przerwy w pracy.
