Podczas urlopu za granicą dobre ubezpieczenie turystyczne to podstawa — w szczególności, jeśli preferujesz aktywny wypoczynek i zamierzasz intensywnie uprawiać różnego rodzaju sporty. Zwróć uwagę na zakres ubezpieczenia, ponieważ niektóre rodzaje aktywności mogą wymagać wykupienia dodatkowego rozszerzenia. Czemu jeszcze się przyjrzeć, wybierając ubezpieczenie przed „sportowymi” wakacjami?
Czy koszty leczenia obejmują ratownictwo i transport medyczny?
Ubezpieczenie kosztów leczenia to podstawa każdej polisy turystycznej. Lubisz spędzać czas aktywnie, więc na pewno dobrze zdajesz sobie sprawę, że intensywne uprawianie sportu wiąże się zawsze z ryzykiem wystąpienia urazów — mniej lub bardziej poważnych. Jeśli chcesz wypoczywać w komfortowych warunkach, wiedząc, że w razie jakiegokolwiek problemu możesz liczyć na wsparcie medyczne, zdecyduj się na ubezpieczenie o szerokim zakresie, obejmujące o wiele więcej niż zwrot kosztów związanych z podstawową opieką medyczną.
Szczególnie istotne w przypadku wielu sportów (np. narciarstwo czy sporty wodne) okazuje się wykupienie pakietu obejmującego zwrot kosztów ratownictwa medycznego oraz transportu medycznego. Warto pamiętać, że to właśnie te usługi generować mogą bardzo wysokie koszty, a podstawowa opieka medyczna ich nie obejmuje. Transport helikopterem ze stoku czy przewiezienie do szpitala w kraju to opcje, które dobrze jest mieć w swoim pakiecie.
Czy uwzględniłeś karencję?
Karencja to szczególny okres, w trakcie którego ubezpieczyciel nie jest odpowiedzialny za powstałe szkody, nawet jeśli dojdzie do zdarzenia objętego zakresem ubezpieczenia. Taki okres trwa zwykle od kilku do kilkunastu dni (dowiedz się więcej tutaj: https://kioskpolis.pl/dlaczego-towarzystwa-ubezpieczeniowe-stosuja-karencje/).
Bardzo często zdarza się, że przy podpisywaniu umowy nie zwracamy uwagi na okres karencji. Tymczasem jest on niezwykle istotny, zwłaszcza jeśli kupujesz ubezpieczenie w ostatnim momencie. Jeżeli podpisałeś umowę z 14-dniową karencją np. dzień przed wyjazdem, a w ciągu pierwszych dni złamiesz nogę na nartach, nie będziesz mógł liczyć na odszkodowanie. Dlatego warto zadbać nieco wcześniej o wykupienie ubezpieczenia, bądź też porównać ze sobą kilka ofert i wybrać tę z najkrótszą karencją.
Wyłączenia odpowiedzialności: sprawdź swoją dziedzinę sportu
Bardzo często firmy ubezpieczeniowe wymagają wykupienia specjalnego rozszerzenia bądź przygotowują specjalne polisy dla osób planujących aktywne wakacje. Intensywne uprawianie sportu stwarza dodatkowe ryzyko wypadku, dlatego zwykle taka opcja jest nieco droższa. Jej wykupienie pozwala jednak uniknąć sytuacji, w której ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacić odszkodowania.
Sprawdź koniecznie, czy tzw. wyłączenia odpowiedzialności nie zawierają sportu, który planujesz uprawiać. Dotyczy to w szczególności sportów ekstremalnych. Uwaga — firmy bardzo różnie definiują tę kategorię, należy więc dokładnie zapoznać się z zapisami umowy.
Do czego służy klauzula alkoholowa?
Sport i alkohol — to teoretycznie się nie łączy, ale przecież jeden grzaniec wypity na stoku czy surfowanie po lampce wina nie są czymś rzadko spotykanym. Warto wiedzieć, że nawet minimalna ilość alkoholu wypita przed zdarzeniem może stać się dla ubezpieczyciela pretekstem do niewypłacenia odszkodowania. Jeśli chcesz mieć pewność, że do takiej sytuacji nie dojdzie, podpisz tzw. klauzulę alkoholową.
