Potrzeba wytężonej pracy, świadomość, że jest się niezastąpioną, zbytnia obowiązkowość – wszystko to może być objawem pracoholizmu. Zaczyna się bardzo niewinnie – pracujemy więcej, aby podnieść swoja stopę życiową, a potem przestajemy nad tym panować – dostajemy do wykonania coraz to nowe projekty, które chcemy przygotować najlepiej jak się da. Sami nie wiemy, kiedy wpadamy w wir pracy, a potem uzależnienie.
Osoby najbardziej narażone na pracoholizm
Pracoholizm został zdefiniowany po raz pierwszy 1968 r. poprzez analogię do zjawiska alkoholizmu. Pracoholik to osoba uzależniona od pracy.
Pracoholizm jest niewątpliwie zjawiskiem nasilającym się. W chwili obecnej ponad 5% populacji na całym świecie jest uzależniony od pracy. Do tej pory z pracoholizmem kojarzyła się Japonia, gdzie śmierć przy biurku dotyka rocznie 10 000 osób. Nie mniej Stany Zjednoczone przegoniły ostatnio Japonię w liczbie godzin tygodniowo spędzanych w pracy. W Stanach średnia godzin w pracy to 44 tygodniowo oraz 6 godzin w weekend. Po tak wytężonej pracy jaka realizowana jest przede wszystkim przez managerów średniej i wyższej kadry zarządzającej niebawem zmniejszoną efektywność odczują oni sami, a za nimi organizacja.
Pracownicy najbardziej narażeni na chorobę pracoholizmu to kadra managerska, a także osoby współpracujące prowadzące własną działalność gospodarczą i wykonujące wolne zawody oraz te, które nie potrafią oddzielić swojej pracy od reszty życia.
Objawy pracoholizmu to nie tylko duża ilość godzin spędzanych w pracy, ale przede wszystkim postawa i przeświadczenie pracowników o tym, że praca jest najważniejsza, a ich osoba i obecność niezastąpiona. Oczywiście w krótkim wymiarze czasu zjawisko jest bardzo dobre dla pracodawcy, nie mniej jednak w dłużej perspektywie pracoholicy stają się coraz mniej efektywni i kreatywni, a ich nałóg często doprowadza do efektu wypalenia zawodowego, co w rezultacie skutkuje utratą pracownika lub też innych chorób. Największym bezpośrednim zagrożeniem pracoholików są choroby serca i układu krążenia, a także różnego rodzaju zaburzenia funkcjonowania organizmu (bezsenność, lęki, wyczerpanie, zaburzenia koncentracji, nerwice, zaburzenia seksualne).
U osób zarządzających jednym z objawów pracoholizmu jest samodzielność w wykonywaniu zadań, nieumiejętność, czy też niechęć delegowania obowiązków. Osobie uzależnionej od pracy wydaje się, że tylko ona jest wstanie prawidłowo wykonać dane obowiązki. Taka postawa prowadzi do konfliktów w zespole, zwalniania niewygodnych pracowników lub też osób nie popierających pracoholizmu i takie podejścia do pracy jak prezentuje przełożony.
Osoby narażone w szczególności na uzależnienie od pracy to perfekcjoniści, osoby bardzo ambitne, pracowite, nastawione na rywalizację i sukces.
Pracoholizm nie jest tylko domeną mężczyzn. Bardzo często to kobiety, próbując zostać zauważoną, popadają w ten nałóg. Kobiety muszą niejako dwukrotnie więcej się napracować, aby się przebić w świecie biznesu.
Samoświadomość uzależnienia
Jeśli jednak pracodawca w żaden sposób nie reaguje, to warto zadbać o samą siebie. Ale najpierw musimy uświadomić sobie, że staliśmy się ofiarami pracoholizmu.
Oto pytania, które pozwolą sprawdzić czy popadłaś w pracoholizm:
Czy praca pochłania cię na tyle, że nie dostrzegasz innych sfer życia?
Czy nie potrafisz rozmawiać o niczym innym tylko o pracy?
Czy po pracy nie potrafisz się wyłączyć?
Czy nieustannie myślisz o pracy po wyjściu z niej?
Czy nie masz czasu dla rodziny i przyjaciół?
Czy codziennie pozostajesz po godzinach lub zabierasz pracę do domu?
Czy nie masz czasu na hobby, sport?
Czy pracujesz kosztem snu?
Czy będąc w pracy nie odczuwasz upływającego czasu?
Czy w wolne dni odczuwasz dyskomfort?
Czy będąc poza pracą masz zawsze włączony telefon? Często sprawdzasz pocztę mailową? Dbasz o to, aby być zawsze uchwytnym ?
Czy sprawy zawodowe zawsze stoją u ciebie na pierwszym miejscu?
Czy obawiasz się iść na urlop?
Czy nie możesz dopuścić myśli, że w pracy może się coś dziać bez twojej kontroli?
Czy twoje życie to nieustanny pośpiech?
Czy rzadko miewasz czas wolny?
Czy we wszystkim co robisz dążysz do perfekcjonizmu?
Czy jeżeli popełniasz jakiś błąd masz wyrzuty sumienia, zadręczasz się tym?
Jeśli na większość pytań odpowiedziałaś „TAK”, oznacza to, że w twojej głowie powinna się zapalić ostrzegawcza czerwona lampka. Jeśli będziesz dalej tak postępować, możesz doprowadzić swój organizm do ruiny. Z pracoholizmu można wyjść, tylko trzeba zmienić swoje podejście do życia i pracy, sposób patrzenia na życie i różne wartości.