Nie ma chyba nic gorszego niż 8 godzin (lub więcej) w pracy jeśli dzień wcześniej odbyłaś długą podróż samolotem. W szczególności jeśli podróżowałaś między strefami czasowymi. Jesteś wycieńczona, humorzasta i prawdopodobnie nie masz najmniejszej ochoty na stawienie się w biurze o 9:00 i pójście na kolejne biznesowe spotkanie. Nie możesz poprosić szefa o dzień wolnego, więc mam dla ciebie kilka wskazówek, które pomogą przetrwać ten ciężki dzień.
- Zainwestuj w poduszkę podróżną.
- Unikaj: przejedzenia, nadmiernego picia kawy i alkoholu.
- Nawadniaj się. Przed lotem pij zieloną herbatę.
- Przygotuj się przed zmianą strefy czasowej: przed podróżą na zachód zacznij chodzić spać później, na wschód – wcześniej.
- Przynajmniej 4 dni przed odlotem zmień również porę swojego jedzenia (adekwatnie do pory chodzenia spać).
- Nie próbuj nie przesypiać całej nocy przed podróżą. To ryzykowne, bo możesz nie móc zasnąć w samolocie.
- Przed i po locie spróbuj spędzić jak najwięcej czasu na słońcu.
- Wąchanie świeżego rozmarynu cię rozbudzi.
- Wąchanie lawendy sprawi, że będziesz zrelaksowana, dzięki czemu łatwiej ci będzie zasnąć.
- Na kilka dni przed podróżą zwiększ dawkę przyjmowanej melatoniny (nie w formie suplementów!). Jej doskonałym źródłem są wiśnie.
- Unikaj tabletek nasennych. Ich skutkiem ubocznym jest poczucie otępienia. Mogą również powodować zakrzepy krwi.
- Zachowaj spokój – stres może spotęgować złe samopoczucie po lądowaniu.
- Jeśli będziesz spać podczas lotu, nie rezerwuj miejsca z tyłu samolotu – to zwiększa prawdopodobieństwo, że odczujesz turbulencje. Przód maszyny jest dużo bardziej stabilny.