Szczęśliwsze są żony lepiej zarabiających mężów, a kwestie finansowe są głównym tematem małżeńskich kłótni. Pieniądze odgrywają istotną rolę na każdym etapie związku.
Najczęstszym powodem kłótni małżeńskich i przyczyną rozstań, nie jest wcale zdrada, lecz pieniądze i związana z nimi władza. Zwykle osoba, która trzyma kasę, decyduje o wydatkach, to zaś wpływa na niezadowolenie drugiej strony, która czuje się zależna, buntuje się i konflikty gotowe.
Małżeńskie kłótnie o finanse powodują też różnice w podejściu do wydawania pieniędzy, poglądy, jakie
małżonkowie wynieśli z domu rodzinnego. Jeśli mąż nauczył się od rodziców oszczędzania i szanuje mit dorabiania się, a żona wyniosła z domu przekonanie, że sknerstwo nie popłaca i chce lekko wydawać zarobione złotówki – będą kłopoty!
A już do dramatycznej sytuacji w związku dochodzi, gdy jedna strona próbuje przerzucić na drugą obciążenia z tytułu np. zaciągniętych na mieszkanie kredytów, długów, rachunków.
Relacje między małżonkami zdecydowanie pogarsza bezrobocie mężczyzny – to obniża jego samoocenę, odbiera szacunek dzieci, otoczenia i żony.
Niedostatek pieniędzy jest przyczyną silnych konfliktów w małżeństwie, ale paradoksalnie, może także chronić związek przed całkowitym rozpadem, bo – z powodów finansowych partnerzy często nie mogą sobie pozwolić na rozwód.
Tymczasem już uświadomienie sobie powyższych zależności i procesów, rozmowa i odpowiednie działania, mogą doprowadzić do uratowania związku.